niedziela, 12 maja 2013

Designerska rozkładówka w Playboy'u



Dziś dość krótko, ot taka ciekawostka na temat Playboy Magazine. 
Ten założony w 1953r. amerykański miesięcznik dla panów może wydawać się pismem bez większych aspiracji, bo o czym tu pisać skoro wyobraźnię rozpalają rozkładówki z roznegliżowanymi króliczkami, ekscytują reklamy najnowszych samochodów i gadżetów oraz krótkie wzmianki na bardzo "męskie" tematy? Mimo to, przez tych kilka dekad na łamach periodyku redagowanego przez "króla życia" - Hugh Hefnera pojawiło się wiele bardzo oryginalnych i zaskakujących artykułów, których nie podejrzewalibyśmy o to, że mogą zostać opublikowane w piśmie o charakterze erotycznym. Szczególnie pomiędzy 1953 a 1979 rokiem pismo wypromowało nie tylko najseksowniejsze kobiety tamtych czasów, ale także wielu artystów, architektów i designerów, bo design też może być baaaardzo sexy! Prawie od pierwszego numeru pisano o najwybitniejszych m.in. o Franku Lloyd Wright'cie czy Mies van der Rohe. Co ciekawe, wraz z pojawieniem się edycji zagranicznych (obecnie magazyn wydawany jest w ponad 30 krajach), artykuły intelektualne zaczęły zanikać ustępując miejsca bardziej wizualnym podnietom. Nie mi to oceniać, ponieważ rynek rządzi się swoimi prawami. Przenieśmy się jednak na chwilę do przeszłości, do numeru z lipca 1961r.    



Playboy Magazine z lipca 1961r. - od lewej: George Nelson, Edward Wormley, 
Eero Saarinen, Harry Bertoia, Charles Eames i Jens Risom



Znajduje się tam arcyciekawy artykuł napisany przez Johna Andersona. Tekst zatytułowano 'Designs for Living' (dosł. tłum.: Projekty do życia) i oprócz tego, że traktował o roli designu w latach 50/60-tych, to przedstawiał również sylwetki sześciu wiodących ich przedstawicieli. Bohaterami artykułu byli: George Nelson, Edward Wormely, Eero Saarinen, Harry Bertoia, Charles Eames oraz Jens Risom (warto zwrócić uwagę, że każdy z designerów siedzi lub stoi obok mebla własnego autorstwa).




Oryginalne zdjęcie wykorzystane do artykułu




W ciągu najbliższych dni uzupełnię wątek :) 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz